Wszyscy raczej znamy Trevora z jego występów czy to PWG, czy to NJPW, a starsi widzowie mogą go kojarzyć z DGUSA, bodajże, zresztą.. Gdzie on nie występował? Brytyjska scena też należała do niego przez pewien czas.. Przejął już prawie wszystko, był prawie wszędzie, posiadał wiele pasów.. Pytanie do Was : Czy według Was Ricochet coś zdobędzie w Vincelandzie? Jak widzicie jego początki w NXT? Ewentualne feudy/pomysły/rywale/tag teamy?

NXT champ a potem jobberland dla Reignsa. Chyba że Vince umrze, albo przestanie być szefem w WWE.

Nie przesadzajmy :P WWE nie traktuje tak wrestlerów indy takiego kalibru.

Neville? Balor? Anderson i Gallows? Zayn?

Styles? Owens? Akurat Zayn nie ma teraz na co narzekać xd

Bryan? Joe? Wiadomo, są przykłady za i przeciw, ja bardziej patrzęna te za i mam nadzieje ze w niedalekiej przyszlosci do takowych zaliczymy Trevora.

Zayn i tak jest cieniem obok Owensa, który mówi tylko "Yep" -.-
Styles to gwiazda, której każdy chciał zobaczyć w Dablju, nie ma co go porównywać do nikogo innego z indy. W ogóle bym go nie nazywam człowiekiem ze sceny niezależnej.
Bryan był dobrze traktowany i dalej by był gdyby nie kontuzja. W sumie dalej jest. Samoa Joe. Hmm... Dobrze jest bookowany, ale kończy jak każdy, jobnięciem dla Reignsa.
O jeszcze Uhaa Nation bym dodał do listy szmaconych z indy.

A jak wyobrażasz sobie push dla Apollo Crewsa? Przecież to uśmiechający się murzynek, który nie potrafi gadać (gdyby potrafił to dostałby szansę, ale najwidoczniej nie chce). Balor do tej pory był nudny jak flaki z olejem i póki co nie widzę dla niego miejsca w ME, może zmieni się to teraz, bo mając The Club stał się przynajmniej interesujący. Zayn obecnie dostał najlepszą możliwą rolę i sprawdza się w niej świetnie, chcę go takiego jak najdłużej. Naprawdę liczycie, że WWE będzie stawiać przede wszystkim na produkt z indy? Przecież to jest marka, oni muszą promować własnych zawodników, żeby pokazywać, że to ich produkt jest najmocniejszy.

Tak, ale czy wrestlerzy którzy podpisują kontrakt z WWE, na wyłączność nie stają się automatycznie ich produktem?

Inaczej, chodziło mi o takich, którzy zostają wypromowani w WWE, typu właśnie Reigns, Cena, Orton, Cody Rhodes, Fandango czy Elias.

Ludzie z indy nie są ludźmi Vince'a, więc dlatego tak to wygląda jak wygląda. Wystarczy spojrzeć jak NXT jest prowadzone i jak tam traktowane są indy guys i Performance Center guys. Dopóki Vince będzie prezesem dla ludzi z indy nie będzie miejsca wysoko w kartach na dłuższy okres czasu, powtarzam ponownie.

Ja mimo to uważam, że Ricochet osiągnie o wiele więcej niż Ci szmaceni, których wymieniliście.

Swoją drogą HHH już powitał Manna w WWE :